Biszkopt - najprostszy i sprawdzony przepis

Ogólne wiadomości na temat biszkoptu zawarłam TUTAJ, więc jeśli chcesz dowiedzieć się więcej i poznać ciekawostki na jego temat to zapraszam cię do zapoznania się w wpisem ”Biszkopt- wszystko co musisz o nim wiedzieć”.

Poniżej znajdziesz sprawdzony i bardzo prosty przepis, który zawsze się udaje. Jak dla mnie jest on idealny! Potrzebujesz tylko trzech składników a jeśli chodzi o proporcje to również bardzo łatwo je zapamiętać, ponieważ na jedno jajko daję po 35g mąki i cukru.


SKŁADNIKI: (średnica 24 cm)

  • 6 jaj rozm. L,
  • 210g mąki pszennej typ 450,
  • 210g cukru.

SPOSÓB WYKONANIA:

  1. Całe jajka wbijam do misy miksera i wsypuję cukier. Używam cukru drobnego do wypieków. Ustawiam najwyższe obroty miksera i ubijam do momentu, aż piana zwiększy swoją objętość kilkukrotnie. Może to potrwać ok. 10 minut. Jeśli ubijam mikserem ręcznym czas ten może trochę się wydłużyć.
  2. Przesianą wcześniej mąkę dodaję stopniowo do ubitej piany, mieszając przy pomocy silikonowej łopatki. Robię to bardzo delikatnie i tylko do połączenia się składników.
  3. Gotową masę przelewam do rantu cukierniczego od spodu wyłożonego papierem do pieczenia i piekę w 170 stopniach przez ok. 45 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzam jeszcze przy pomocy wykałaczki czy biszkopt w środku dobrze się upiekł. Jeśli wykałaczka po wyciągnięciu jest sucha wyciągam go z piekarnika i studzę na blacie kuchennym. Wycinam z rantu dopiero na drugi dzień.

Praktyczne wskazówki:

Jak przechowywać biszkopt?

  • Upieczony i dobrze przestudzony biszkopt kroimy na blaty równej grubości i zawijamy je w folię spożywczą. Przechowujemy w lodówce. Możemy go również zamrozić. Po rozmrożeniu będzie smakować tak samo dobrze jak świeżo po upieczeniu.

Mrożenie biszkopta:

  • Przy pomocy noża strunowego kroimy równe blaty, pomiędzy które wkładamy papier do pieczenia. Całość należy szczelnie zawinąć folią i dopiero włożyć do zamrażalki. Nie przechowujemy go jednak dłużej niż 3 miesiące. 

Powyższy przepis jest najbardziej podstawowym. Znam go od dawna, ponieważ dokładnie tak piekło się go u mnie w domu.
Bardzo często używam również przepisu Marleny i Marcina Doroś ze strony „Akademia Tortu”, którzy są niekwestionowanymi specjalistami w kwestii tortów. Miałam tą przyjemność aby sama się o tym przekonać będąc na ich szkoleniu, jednak o tym przy okazji innego wpisu 😉

Trzymam kciuki za twoje wypieki i zapraszam Cię tu częściej.